SKANDALISTA OD PANA SAMOCHODZIKA

Trudno o lepszy moment, by zaanonsować moją nową książkę, choć premiera dopiero za dwa miesiące, ale skoro dzisiaj przypada swego rodzaju nowa, świecka tradycja - książka na św. Jana... Inna rzecz, że dawno żadna okładka nie parzyła mi tak rąk. Dlaczego? Bo to mój pięćdziesiąty tytuł w dorobku. Bo trafił do jednego z najlepszych polskich wydawnictw. Bo wreszcie dlatego, że to jedna z moich najlepszych książek. Oficjalnie mogę zatem podać – po Alfredzie Szklarskim przyszedł czas na... Zbigniewa...
Zobacz więcej