Dzisiaj na wesoło i na luzie o owocach tropikalnych, choć nie tylko:-) Mistrz reżyserii, magik produkcji, człowiek, który z cebuli wyciśnie uśmiech a nie łzy – Jordan i ja:-) Paczta albo oglądajta-) Tylko nie za dużo, bo jak dostanie tysiąc lajków, to będę musiał Mu książkę sprezentować i znowu będę miał w plecy – wystarczy, że mam na brzuchu… To pisałem ja – „miszcz” drugiego planu i trzeciego wymiaru. Nad czwartą K prace wciąż trwają…